Farma morska Grupy ORLEN coraz bliżej realizacji
Morskie farmy wiatrowe na Bałtyku mają szansę odegrać kluczową rolę w transformacji energetycznej Polski i budowie nowej gałęzi gospodarki oraz pomóc w walce z zanieczyszczeniami powietrza. Szacunki ekspertów wskazują, że w 2030 roku przeszło trzydzieści procent energii wytwarzanej w Polsce pochodzić będzie ze źródeł odnawialnych, przede wszystkim z morskich farm wiatrowych. Ich potencjał w polskiej strefie Bałtyku szacuje się nawet na 11 GW. Grupa ORLEN ma ambicje, by stać się liderem tego procesu. Dlatego energetyka wiatrowa to jeden z ważniejszych kierunków rozwoju płockiego koncernu.
Orlen ma już dwie spółki realizujące inwestycje w polskie morskie farmy wiatrowe (offshore wind). Baltic Power jest kluczowym elementem transformacji Grupy ORLEN i kamieniem milowym rozwoju polskiej energetyki. Wraz z zakończeniem budowy farmy w roku 2026 koncern wzmocni bezpieczeństwo energetyczne Polski, dostarczając gospodarce do 1,2 GW czystej energii z morza.
9 miesięcy pomiarów i 20 tysięcy godzin pracy
Morska farma wiatrowa Baltic Power to projekt realizowany przez Grupę Orlen (51 proc. udziałów) i Northland Power (49 proc.) - o docelowej mocy zainstalowanej 1,2 GW. Farma zlokalizowana będzie około 23 km na północ od linii brzegowej Bałtyku, na wysokości Łeby i Choczewa.
Badania dna morskiego przez dziewięć miesięcy prowadziło 13 specjalistycznych jednostek. Pomiary prowadzone były na liczącym ponad 130 km kw. obszarze farmy oraz liczącej ponad 30 km trasie kablowej wyprowadzającej moc z morza na ląd. W ramach realizowanych prac zespół kilkuset badaczy, techników i operatorów wykonał tysiące pomiarów i sondowań.
Łącznie statki biorące udział w kampanii pracowały ponad 20 tysięcy godzin. W tym czasie wykonano kilka tysięcy metrów specjalistycznych wierceń w miejscach planowanych posadowień elementów infrastruktury farm. Ich głębokość w zależności od miejsca prowadzenia badań sięgała nawet kilkudziesięciu metrów.
Wspólna inwestycja PKN ORLEN i Northland Power
Uzyskana dokumentacja stanowi jeden z kluczowych elementów opracowywanego obecnie finalnego projektu farmy, w tym rozmieszczenia turbin wiatrowych, stacji energetycznych oraz kabli. Od grudnia 2021 roku nad projektem fundamentów turbin wiatrowych pracuje na zlecenie Baltic Power firma JBO (Jörss - Blunck - Ordemann GmbH). PKN ORLEN podkreśla, że, to jeden z najbardziej doświadczonych na rynku dostawców w zakresie projektowania konstrukcji dla morskich farm wiatrowych.
W swoim portfolio firma posiada dziesiątki zrealizowanych od 2008 roku projektów posadowienia turbin wiatrowych dla inwestycji zlokalizowanych na obszarach morskich 10 krajów. Dzięki danym uzyskanym podczas badań geotechnicznych i dotychczasowym pracom firma przygotowuje finalny projekt, a co za tym idzie również wybór technologii dla posadowienia elementów farmy. Równocześnie z pracami projektowymi prowadzony jest proces przetargowy na dostawcę fundamentów, który spółka planuje zakończyć jeszcze w 2022 roku.
- Intensywność prac oraz transfer wiedzy, jaki następuje w projekcie Baltic Power między PKN ORLEN, a Northland Power pozawala nam zachować wysoką dynamikę przygotowań inwestycji. Finalizacja badań geotechnicznych to kamień milowy projektu rozpoczynający w praktyce proces starań o niezbędne pozwolenia na budowę - podkreśla Jarosław Broda, Członek Zarządu Baltic Power.
Czysta energia z Bałtyku
Rozpoczęcie budowy morskiej farmy wiatrowej zaplanowana jest na lata 2024-2026. W tym czasie na morzu stanie ok. 70 turbin o minimalnej mocy 14MW, które docelowo zasilą czystą energią nawet milion gospodarstw domowych. Dzięki skutecznemu transferowi wiedzy i intensywnym pracom niemal 90 ekspertów inwestycja jest obecnie jednym z najdynamiczniej rozwijanych projektów na Bałtyku. To także jeden z najważniejszych projektów rozwojowych Grupy ORLEN, realizowanych przez portfel spółek zależnych: ORLEN Neptun i Energa Morskie Farmy Wiatrowe.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.