Polska w ogonie Europy, jeśli chodzi o ładowarki. A będzie jeszcze gorzej

Polska w ogonie Europy, jeśli chodzi o ładowarki. A będzie jeszcze gorzej

Ładowarka samochodowa w Kaliszu
Ładowarka samochodowa w Kaliszu Źródło: Volkswagen
Gwałtowny wzrost sprzedaży pojazdów elektrycznych obnaża braki punktów ładowania w Europie. Polska jest na ostatnim miejscu. Takie płyną wnioski z analizy najnowszego raportu LeasePlan 2022 EV Readiness Index.

Atrakcyjne koszty kupna samochodów elektrycznych, dzięki wsparciu poszczególnych rządów, napędzają popyt na elektryki w całej Europie. Przekłada się to na coraz większe trudności w dostępie do stacji ładowania.

Brak dostępnej infrastruktury ładowania nadal stanowi główną przeszkodę w popularyzacji pojazdów elektrycznych w Europie. To główny wniosek płynący z opracowanego przez LeasePlan raportu 2022 EV Readiness Index, kompleksowej analizy gotowości 22 europejskich krajów do inwestowania w pojazdy elektryczne.

Rejestracje i stacje ładowania

Raport opiera się na trzech czynnikach, to: rejestracje pojazdów elektrycznych, dojrzałość infrastruktury pojazdów elektrycznych oraz zachęty rządowe w poszczególnych krajach.

Norwegia (42 punkty w rankingu na 50 możliwych do zdobycia) zajęła pierwsze miejsce pod względem gotowości do użytkowania pojazdów elektrycznych, Czechy i Polska uplasowały się na najniższych pozycjach z wynikiem 13 punktów. W porównaniu do wyników z 2021 roku we wszystkich krajach z wyjątkiem Węgier odnotowano wzrost dojrzałości rynku do przejścia na pojazdy elektryczne. Holandia, Norwegia i Wielka Brytania są obecnie najlepiej przygotowanymi krajami w Europie.

– Regularnie monitorujemy rynek, by jak najlepiej odpowiedzieć na potrzeby naszych klientów i przeprowadzić ich przez zmiany zachodzące w naszej branży. Popularność elektryków rośnie głównie za sprawą zwiększającej się świadomości ekologicznej, niższych kosztów utrzymania takiego auta i cichej pracy samochodu, co kierowcy absolutnie pokochali. Ponadto efekt niedoboru aut na rynku spowodował, że producenci samochodów skupili się na modelach o wyższej marży, co jeszcze bardziej przyspiesza tę transformację. Jednak z punktu widzenia gotowości do korzystania z pojazdów elektrycznych raport pokazuje, że w wielu krajach, w tym w Polsce, jest jeszcze wiele do zrobienia. Obecnie kluczową przeszkodą dla naszych klientów w przejściu na auto elektryczne jest wciąż niewielka liczba ogólnodostępnych punktów ładowania. Potrzeba też więcej inicjatyw promujących elektromobilność takich jak program dotacji „Mój elektryk” – ocenia Rogier Klop, prezes LeasePlan w Polsce.

Ceny pojazdów elektrycznych bardziej przystępne niż kiedykolwiek wcześniej

Ceny pojazdów elektrycznych stały się bardziej przystępne w całej Europie. Konkurencyjność kosztowa wynika głównie ze stosunkowo niższych cen energii dla pojazdów elektrycznych (zwłaszcza w porównaniu z wyższymi cenami oleju napędowego i benzyny) oraz korzystniejszych rozwiązań podatkowych dla kierowców pojazdów elektrycznych. Wiele krajów zapewnia duże wsparcie systemowe: niższe opodatkowanie, ulgi VAT dla kierowców, co powoduje, że całkowity koszt posiadania pojazdów elektrycznych EV jest podobny do kosztu utrzymania auta z silnikiem spalinowym. Pod kątem przyznawanych dotacji Polska zajęła 15 miejsce w zestawieniu, wyprzedzając takie kraje jak: Wielka Brytania, Szwajcaria, Szwecja czy Hiszpania, gdzie wsparcie rządowe w tym samym czasie nie zmieniło się albo zostało nieznacznie zmniejszone.

Popyt wzrósł na prawie wszystkich rynkach

Zrównanie cen napędza popyt na pojazdy elektryczne, który wzrósł znacząco na prawie wszystkich rynkach. Największy wzrost sprzedaży samochodów elektrycznych w porównaniu z rokiem 2021 odnotowano w Austrii, Grecji i Anglii.

Szybki wzrost może utrudniać dostępność do ładowarek

Niestety za rosnącym popytem nie nadąża ogólnodostępna infrastruktura ładowania. Widać to w szczególności w Polsce, gdzie współczynnik ładowarek na liczbę mieszkańców był lepszy zaledwie od Grecji i Rumunii.

W porównaniu z rokiem 2021 najszybszy rozwój infrastruktury ładowania występuje w Szwecji, Austrii, Czechach i Szwajcarii. Te kraje uzyskały najwyższy wynik w zakresie budowy nowych punktów ładowania. Niskie wyniki za rozwój infrastruktury ładowarek otrzymały również kraje z czołówki zestawienia: Niemcy i Wielka Brytania.

– Rosnąca liczba samochodów elektrycznych oraz brak działań ze strony rządów w zakresie infrastruktury ładowania pojazdów elektrycznych prowadzi do niedoboru stacji ładowania w Europie. Znalezienie dostępnej stacji ładowania staje się coraz większym problemem. Ten raport jest sygnałem ostrzegawczym dla decydentów w całej Europie. Potrzebne są natychmiastowe inwestycje w kompleksową infrastrukturę ładowania. Korzystanie z pojazdów elektrycznych jest jednym z najskuteczniejszych sposobów walki ze zmianami klimatu, a rządy powinny ułatwić nam tę zmianę – mówi Tex Gunning, CEO LeasePlan.

Czytaj też:
Polacy muszą się przygotować na zakaz kupowania aut spalinowych. A rząd musi przyspieszyć