Branża apeluje do władz o wsparcie. „Polska ma szansę być potęgą w elektromobilności”

Branża apeluje do władz o wsparcie. „Polska ma szansę być potęgą w elektromobilności”

Fabryka samochodów w Gliwicach
Fabryka samochodów w Gliwicach Źródło:Stellantis
Polska może zostać jednym z większych beneficjentów zmiany związanej z rozwojem zeroemisyjnych technologii, przekształcając się w czołowy hub produkcyjny sektora elektromobilności. Wymaga to jednak systemowego wsparcia zielonej transformacji – apeluje w liście otwartym, skierowanym do obecnych i przyszłych władz, polska branża zrównoważonego transportu.

Branża związana z elektromobilnością uważa, że zmiany polegające na odchodzeniu od napędów konwencjonalnych na rzecz elektrycznych mogą sprawić, że polski sektor motoryzacyjny utrzyma silną pozycję w krajowej gospodarce, a Polska wyrośnie w tej branży na nową potęgę gospodarczą Europy, albo zostanie wykluczona z europejskiego łańcucha dostaw, co przyczyni się do redukcji zatrudnienia oraz spadku PKB.

Jak czytamy: od decyzji podjętych w najbliższych miesiącach i latach zależeć będzie, czy na drodze do długoterminowej zielonej transformacji i neutralności klimatycznej Europy, Polska znajdzie się wśród liderów gospodarczych regionu czy też pozostanie biernym obserwatorem zmian zachodzących w innych państwach członkowskich.

Polska stoi motoryzacją

Branża przypomina, że przemysł motoryzacyjny to filar polskiej gospodarki. Odpowiada za 8 proc. PKB i 13,5 proc. rocznego eksportu. Łączne zatrudnienie w sektorze wynosi 490 tys. osób, a więc 7,6 proc. wszystkich pracujących w przemyśle. W najbliższych latach branżę czekają jednak rewolucyjne zmiany, które zdecydują o jej przyszłości. Rozwój i większa dostępność technologii, nowe regulacje, gigantyczne inwestycje, masowa elektryfikacja flot i parku pojazdów elektrycznych, a także coraz większa świadomość i budowa wartości firm w oparciu o zrównoważony rozwój, stworzą zupełnie nowe perspektywy biznesowe. – Polska, Europa i świat stoją u progu największej w historii rewolucji w sektorze transportu. W Unii Europejskiej już za 12 lat nie będzie można już rejestrować nowych samochodów z silnikami spalinowymi, a już w 2024 r. zaczną obowiązywać przepisy AFIR, nakładające na państwa członkowskie bardzo ambitne cele w zakresie infrastruktury ładowania. Realizacja celów Europejskiego Zielonego Ładu tylko w zakresie transportu pochłonie 12 bilionów euro do 2050 r. Stanowi to 43 proc. wszystkich, prognozowanych wydatków na te cele. Suma globalnych inwestycji w obszarze zeroemisyjnego transportu szacowana jest na kwotę 53 bln dolarów do 2050 r. Do wygrania jest więc bardzo dużo. To, ile z tych środków trafi do Polski, zależy przede wszystkim od nowo wybranego rządu oraz parlamentu. Apelujemy o to, aby zacząć w końcu postrzegać elektromobilność w kategoriach szans a nie wyzwań – mówi Maciej Mazur, prezydent The European Association for Electromobility (AVERE) oraz dyrektor zarządzający Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych (PSPA).

Siódemka dla elektromobilności

Polska branża e-mobilności ma świadomość korzyści gospodarczych, które może osiągnąć Polska dzięki transformacji przemysłu w kierunku zeroemisyjnym. Dlatego podczas Kongresu Nowej Mobilności przedstawiciele branży podpisali tzw. „Siódemkę dla elektromobilności”. Sygnatariusze apelu wskazali, że obowiązkiem rządzących jest pilna budowa wartości i przewag Polski w gospodarce zeroemisyjnej, w tym wsparcie przemysłu w tak newralgicznych branżach, jak motoryzacja, transport i energetyka. Rozwój nowoczesnych technologii prowadzi do pozytywnych zmian w przestrzeni gospodarczej. Ten trend nie omija również naszego kraju. Już dzisiaj jesteśmy liderem w sektorze baterii litowo-jonowych, który odpowiada za 2% rocznej wartości polskiego eksportu. Silnych stron nasz przemysł posiada więcej, m.in. w obszarze produkcji pojazdów, w tym zwłaszcza autobusów elektrycznych, stacji ładowania i podzespołów. Bez odpowiedniego wsparcia i subsydiowania zielonego przemysłu, Polska będzie jednak systematycznie tracić swoją pozycję. – Temat transformacji polskiego sektora motoryzacyjnego należy wyprowadzić poza zakres bieżącego dyskursu politycznego, budować wokół niej konsensus i wspierać systemowo. W ramach „Siódemki dla elektromobilności” apelujemy o podjęcie strategicznych działań w siedmiu, kluczowych dla transformacji obszarach. Konieczne jest przekształcenie Polski w czołowy hub produkcyjny dla sektora elektromobilności, przyspieszenie rozbudowy ogólnodostępnej i prywatnej infrastruktury ładowania, wzmocnienie pozycji polskich przedsiębiorstw transportowych w europejskim łańcuchu wartości, a także rozwój OZE i przyspieszenie transformacji polskiego sektora energetycznego w kierunku zeroemisyjnym – dodaje Maciej Mazur.

Kadry i inwestycje

Jak przypominają przedstawiciele PSPA, w „Siódemce” znalazły się również postulaty bardziej efektywnego kształcenia wykwalifikowanych kadr, niezbędnych dla lokowania kolejnych inwestycji sektora e-mobilności, zwiększenia efektywności alokacji środków B+R, a także lepszej koordynacji badań i projektów w tym obszarze pomiędzy biznesem i instytucjami publicznymi., Konieczne jest także ukierunkowywanie ich na możliwość rozwiązań smart i wdrożeń przemysłowych, a także zapewnienie i systemowego, regulacyjnego i finansowego wsparcia wewnętrznego rynku elektromobilności. To szczególnie istotne, ponieważ silny popyt na rynku krajowym może stać się dla wielu polskich przedsiębiorstw elektromobilnej branży trampoliną do dalszej, zagranicznej ekspansji.

Sygnatariusze listu otwartego zaapelowali do rządzących o podjęcie wszelkich możliwych kroków ułatwiających elektromobilności intensywny rozwój, a także działanie na rzecz zbudowania szerokiego poparcia społecznego dla rozwoju zrównoważonego transportu w Polsce. Zadeklarowali również pełne zaangażowanie i chęć dialogu w zakresie opracowania strategicznego dokumentu „Mapa zmian w sektorze transportu drogowego w Polsce do 2035 roku”, mającego przyczynić się do stworzenia odpowiednich warunków do rozwoju zeroemisyjnego transportu w Polsce

List otwarty podpisało dotychczas kilkaset podmiotów i instytucji z branży zrównoważonego transportu w Polsce, a także osoby prywatne.

Czytaj też:
Unijne prawo może przyspieszyć inwestycje w ładowarki
Czytaj też:
Europa jeździ na polskich bateriach i ten ranking to potwierdza