„Deszcz nawalny (miejscami w ciągu 1h spadło 35l/m2) i ogromna ilość śmieci w kanalizacji spowodowały przerwę w pracy tymczasowego układu przesyłowego. Zgodnie z procedurą zadziałał przelew burzowy. Jednocześnie pracujemy nad udrożnieniem zapchanych instalacji i ozonujemy ścieki” – poinformował na Twitterze rzecznik warszawskiego MPWiK, Marek Sółka. Przypomnijmy, wspomniany układ odprowadza ścieki z lewobrzeżnej części Warszawy do oczyszczalni Czajka. Awarię potwierdził także rzecznik Wód Polskich, Sergiusz Kieruzel. – Do Wisły są zrzucane nieoczyszczone ścieki – powiedział.
Wrześniowa awaria
Przypomnijmy, po tym, jak doszło do awarii kolektora doprowadzającego nieczystości do Czajki, zastosowano rozwiązanie awaryjne. Ścieki płyną do oczyszczalni za pośrednictwem tymczasowego układu przesyłowego zamontowanego na moście pontonowym. To jednak nie koniec problemów. W poniedziałek 28 września Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji poinformowało o kolejnej awarii – tym razem chodzi o jedną z pomp. „Obecnie ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do Oczyszczalni Ścieków „Czajka” są transportowane 1 nitką tymczasowego rurociągu na moście pontonowym. Druga pozostaje wyłączona z powodu usterki jednej z pomp” – przekazano w komunikacie.
„Jednocześnie pragniemy zaznaczyć, iż, tymczasowy układ jest bardzo wrażliwy na duże ilości śmieci, które trafiają do kanalizacji, z czym mieliśmy do czynienia także w roku ubiegłym przy okazji układu przesyłowego eksploatowanego przez PGW Wody Polskie, dlatego przypominamy, że sedes to nie kosz na śmieci” – zaznaczono.
Czytaj też:
Koronawirus w Polsce. Minister zdrowia zapowiada politykę „zero tolerancji”. Nowe obostrzenia