Zaskoczenie w Krakowie. Prawie 250 tys. samochodów do wymiany

Zaskoczenie w Krakowie. Prawie 250 tys. samochodów do wymiany

Kraków
Kraków Źródło: Shutterstock / Longfin Media
W ciągu czterech lat krakowianie będą musieli wymienić prawie 250 tysięcy samochodów, czyli prawie 40 proc. wszystkich zarejestrowanych – wynika z miejskiej ewidencji pojazdów. Ich użytkowanie stanie się nielegalne, jeśli Kraków stanie się strefą czystego transportu. Na wprowadzenie ograniczeń zgodzili się wstępnie radni, choć teraz okazuje się, że przedstawiono im inne dane.

Podczas ostatniej sesji Rady Miasta Krakowa przedstawiony został projekt wprowadzenia strefy czystego transportu na terenie całego miasta. Głosowanie w tej sprawie odbędzie się 9 listopada.

Strefa czystego transportu wkrótce w Krakowie

Pierwszy etap wprowadzenia strefy ma potrwać od 1 lipca 2024 r. do 30 czerwca 2026 r. W tym czasie pojazdy zarejestrowane po raz ostatni przed 1 stycznia 2023 r. będą podlegały łagodnym ograniczeniom. Z kolei po 1 lipca 2026 r. wszystkie samochody, niezależnie od daty ostatniej rejestracji, będą podlegać takim samym wymogom.

W odpowiedzi na pytanie radnego Grzegorza Stawowego Zarząd Transportu Publicznego poinformował, że w 2020 r. jedna czwarta samochodów nie spełniała norm, które miałyby zostać wprowadzone. Z kolei radny Łukasz Maślona powiedział w rozmowie z RMF FM, że w czasie prac w komisji miejska instytucja podawała dane, ale były one przedstawione w procentach, a nie liczbowo. – Mówiono o 3 proc. samochodów w pierwszym etapie obowiązywania nowych regulacji – powiedział. – Radni byli zapewniani przez ekspertów, że nowe regulacje mogą dotknąć maksymalnie do 10 proc. mieszkańców miasta, ale konkretnych danych z wydziału ewidencji pojazdów nam nie przedstawiono – dodał.

Prawie 250 tys. samochodów do wymiany

Tymczasem, jak podaje RMF FM, według danych Wydziału Ewidencji Pojazdów UMK, trzeba będzie wymienić około 250 tysięcy samochodów zarejestrowanych w Krakowie. – Zgodnie z założeniami uchwały ograniczenia mają dotyczyć pojazdów zasilanych benzyną, które nie spełniają normy euro 3 oraz pojazdów zasilanych olejem napędowym, które nie spełniają normy euro 5 – wyjaśnił Grzegorz Wasyl, zastępca dyrektora Wydziału Ewidencji Pojazdów i Kierowców Urzędu Miasta Krakowa.

Sebastian Kowal z Zarządu Transportu Publicznego powiedział w rozmowie z RMF FM, że „bardzo ciężko jest określić jednoznacznie, ile osób będzie musiało wymienić swój pojazd w związku z wprowadzeniem Strefy Czystego Transportu”. Wskazał, że wiele osób posiada obecnie stare samochody i nie wiadomo, ile z nich będzie jeszcze w użytku za dwa lata. RMF podkreśla, że ZTP nie było w stanie odpowiedzieć na pytanie, dlaczego radnym nie przedstawiono danych z miejskiego wydziału ewidencji pojazdów.

Czytaj też:
Awantura podczas sesji sejmiku. Ojcu Andrzeja Dudy puściły nerwy
Czytaj też:
Ojciec Andrzeja Dudy podważa szkodliwość smogu. „Wyrosłem na zdrowego człowieka bez alergii, bez niczego”