Erupcja wulkanu Szywełucz w Rosji. To najsilniejszy wybuch od blisko 60 lat

Erupcja wulkanu Szywełucz w Rosji. To najsilniejszy wybuch od blisko 60 lat

Wulkan Szywiełucz oglądany z przestrzeni kosmicznej. Zdjęcie ilustracyjne
Wulkan Szywiełucz oglądany z przestrzeni kosmicznej. Zdjęcie ilustracyjne Źródło:Wikipedia / NASA/JSC
Na wschodzie Rosji doszło do erupcji wulkanu Szywełucz. To najsilniejszy wybuch tego wulkanu od blisko 60 lat. Okoliczne miejscowości są pokrywane grubą warstwą pyłu, a ich mieszkańcy muszą pozostawać w domach.

Szywełucz to wulkan, który znajduje się na półwyspie Kamczatka na wschodnim skraju Rosji.

Szywełucz. Najsilniejsza erupcja od blisko 60 lat

Jego wiek jest szacowany na 60-70 tys. lat. Średnica podstawy wynosi ok. 50 km, zaś wysokość wynosi blisko 3300 m. To jeden z największych i najbardziej aktywnych wulkanów w tej części świata. Jedna z najsilniejszych, udokumentowanych erupcji miała miejsce w listopadzie 1964 r.

We wtorkowy poranek, 11 kwietnia, nastąpiła kolejna erupcja. Jak relacjonują rosyjskie media, wysokość słupa wyrzuconych przez wulkan popiołów wynosi aż 16 km. To najsilniejsza erupcja od blisko 60 lat. Popiół rozprzestrzenił się w promieniu kilkuset km od epicentrum.

– Opad tak znacznej ilości popiołu w Kluczach – najbliższej osadzie w okolicy wulkanu – został ostatnio zarejestrowany w 1964 roku. Opadła już warstwa około 8,5 cm, a opadanie popiołu trwa nadal – poinformował w rozmowie z gazetą Kommiersant Aleksiej Ozerow, dyrektor Instytutu Wulkanologii i Sejsmologii Dalekowschodniego Oddziału Rosyjskiej Akademii Nauk.

twitter

Okoliczni mieszkańcy muszą pozostawać w domach

Na skutek erupcji wulkanu Szywełucz nakazano okolicznym mieszkańcom pozostanie w domach. Do odwołania zostały wstrzymane zajęcia w szkołach, funkcjonowanie urzędów czy komunikacji miejskiej, a nawet dostarczanie energii elektrycznej.

Został także wstrzymany ruch na drogach. Co gorsza, z kranów wydobywa się woda zmieszana z wulkanicznym popiołem. Ponadto, wydano najwyższy kod zagrożenia lotniczego, oznaczony kolorem czerwonym.

W okolice miejsca wybuchu zostali skierowani naukowcy z Instytutu Wulkanologii i Sejsmologii Dalekowschodniego Oddziału Rosyjskiej Akademii Nauk, którzy przeprowadzą odpowiednie badania. Od ich wyników będą zależeć dalsze decyzje lokalnych władz.

Czytaj też:
Ten kraj ma wiele zalet i tylko jedną wadę. Polka o życiu na Islandii
Czytaj też:
Wysyp wysp w Japonii. Kartografowie znaleźli aż 7000 nowych

Źródło: kommersant.ru, reuters.com, twitter.com/nexta_tv