Polskie rolnictwo na drodze do zrównoważonej produkcji
Artykuł sponsorowany

Polskie rolnictwo na drodze do zrównoważonej produkcji

Prace rolnicze
Prace rolnicze Źródło:Shutterstock
Co czeka polskie rolnictwo w najbliższych latach? Czy stoi przed szansą czy wyzwaniem? Jak spełnić wymogi ochrony środowiska, a jednocześnie nie ograniczyć produktywności? W co inwestować?

Rola polskiego rolnictwa na europejskim rynku żywnościowym jest znacząca – według Eurostatu zajmujemy 5. miejsce pod względem wartości produkcji rolnej oraz 7. miejsce w eksporcie żywności wśród krajów UE-27. Polska jest też największym producentem drobiu i jabłek w UE oraz liderem produkcji m.in. owoców miękkich i niektórych warzyw. Należy również do czołowych producentów zbóż (3. miejsce), mleka (5. miejsce) czy wieprzowiny (4. miejsce). Wartość towarowej produkcji rolnej w Polsce w 2021 r. według GUS wyniosła 100 mld zł, a wartość eksportu produktów rolno-spożywczych – 172 mld zł. Co więcej, produkcja rolna w Polsce rośnie, co pozwala jej umacniać swoje miejsce na unijnym rynku rolnym.

Jednak ze względu na postępujące zmiany klimatu przed sektorem rolnym stawia się szereg oczekiwań i wyzwań w zakresie transformacji w kierunku większego zrównoważenia. Duży udział Polski w unijnym rynku żywnościowym oznacza, że będzie ona w znaczącej mierze zależała od zmian w polskich gospodarstwach rolnych. Kierunek transformacji wyznaczają coraz bardziej wyśrubowane normy prawne. Przyspieszają ją także dynamiczne zmiany w postrzeganiu produktów spożywczych przez konsumentów i rosnąca świadomość w kwestiach środowiskowych.

Duży wpływ na rolnictwo mają podmioty łańcucha dystrybucji żywności m.in. firmy przetwórcze oraz sieci handlowe, ze względu na ich działania wyprzedzające zmiany regulacji (np. odchodzenie od sprzedaży jaj pochodzących z chowu klatkowego).

Konieczność raportowania oddziaływania firm na środowisko (m.in. informacji o emisjach i śladzie węglowym) w ramach dyrektywy zrównoważonego rozwoju CSRD przez podmioty zatrudniające co najmniej 250 osób (od 2025 r.) zwiększy transparentność produkcji żywności i tym samym presję na podnoszenie standardów produkcyjnych po stronie dostawców surowców rolnych.

Gospodarstwa rodzinne i uprawy ekologiczne

Pomimo stałych zmian konsolidacyjnych polskie gospodarstwa rolne wciąż charakteryzują się niższą przeciętną wielkością powierzchni użytków rolnych w porównaniu do krajów zachodniej Europy. Polski model rolnictwa funkcjonuje głównie w oparciu o gospodarstwa rodzinne, w których praca ludzka wciąż stanowi istotny czynnik procesu produkcyjnego. Poziom technicznego uzbrojenia pracy, mierzony wartością maszyn i urządzeń na jednostkę pracy, kształtuje się w Polsce wyraźnie poniżej średniej UE. Również niski poziom innowacyjności nie sprzyja osiąganiu wysokich wskaźników produktywności. Według Eurostatu wartość produkcji rolnej na 1 ha użytków rolnych w ostatnich latach (2019-2021) w Polsce była jedną z najniższych wśród krajów Wspólnoty, wynosząc niespełna 70 proc. średniej unijnej.

Cechą charakterystyczną polskiego rolnictwa jest stosunkowo duży udział upraw zbóż w strukturze zasiewów, co wynika m.in. z potrzeb paszowych, związanych ze znaczącym udziałem produkcji zwierzęcej w produkcji rolnej ogółem. Mimo to poziom intensywności produkcji zwierzęcej w Polsce nie należy do najwyższych.

Polskie rolnictwo charakteryzuje się natomiast jednym z najniższych w UE (3,4 proc.) poziomem upraw ekologicznych. Mimo relatywnie wysokiego zużycia nawozów bilans azotu jest relatywnie niewielki. Zużycie pestycydów mierzone ilością substancji czynnej na 1 ha także kształtuje się na poziomie niższym niż przeciętnie w UE, choć warto zwrócić uwagę, że najwyższe zużycie dotyczy upraw sadowniczych, które są charakterystyczne dla Polski. Relatywnie mały udział upraw uproszczonych jest konsekwencją wciąż niskiego poziomu innowacyjności, braku inwestycji i niekorzystnej struktury agrarnej.

Na czym polega Zielony Ład w rolnictwie?

Transformację gospodarki w kierunku jej zrównoważenia, w tym osiągnięcia neutralności klimatycznej, ma umożliwić tzw. Europejski Zielony Ład. Jest on proekologicznym planem działania, stanowiącym zbiór różnych inicjatyw oraz strategii. Jednym z jego elementów jest pakiet „Fit for 55” zakładający redukcję emisji GC w UE o 55 proc. do 2030 r., w porównaniu z 1990 r.

W odniesieniu do rolnictwa kluczowe są strategia „od pola do stołu” oraz strategia na rzecz bioróżnorodności do 2030 r. Ta pierwsza ma na celu zapewnienie dostępu do żywności w UE wyprodukowanej z zastosowaniem zrównoważonych metod produkcji, w tym rolnictwa precyzyjnego. Zakładają one duże ograniczenia m.in. w stosowaniu nawozów mineralnych (o min. 20 proc.), użycia pestycydów (o 50 proc.) oraz wzrost powierzchni upraw ekologicznych (do 25 proc. powierzchni użytków rolnych). Taka radykalna zmiana będzie się wiązać prawdopodobnie ze spadkiem produkcji rolnej w UE i wzrostem cen.

Ekoschematy

Nowe płatności w systemie wsparcia bezpośredniego dochodów gospodarstw w postaci ekoschematów mają ukierunkować rolników na wprowadzanie zrównoważonych metod produkcji. Blisko dwie trzecie planowanych środków w ramach tego wsparcia będzie dotyczyć ekoschematu „Rolnictwo węglowe i zarządzanie składnikami odżywczymi”, określającego szereg praktyk, mających na celu zatrzymanie węgla w glebie i ograniczanie emisji CO2 czy też amoniaku powstałych w wyniku działalności rolniczej. Pośrednio te praktyki mają przyczyniać się do poprawy żyzności gleby przy jednoczesnym zmniejszeniu zużycia nawozów mineralnych przez ich częściowe zastępowanie (nawozami organicznymi) oraz ograniczenie strat składników. Ostatecznie ma to być jeden z elementów, który doprowadzi do osiągnięcia neutralności klimatycznej rolnictwa do 2050 r.

Konieczność spełnienia wymogów pozwalających na uzyskanie wsparcia w ramach ekoschematów będzie sprzyjać inwestycjom w infrastrukturę w zakresie uproszczonych systemów upraw czy też rolnictwa precyzyjnego. Mimo że nowe płatności mają być systemem zachęt, a nie przymusem, to w dużej mierze będą decydować o konkurencyjności produkcji, a to z kolei może skłaniać rolników do podejmowania działań zmierzających w stronę rolnictwa zrównoważonego, w tym inwestowania w nowoczesne technologie. Postępująca substytucja pracy kapitałem w rolnictwie będzie zwiększać jego energochłonność, co może podkreślać znaczenie inwestycji w OZE.

Potrzeba inwestycji w polskim rolnictwie wciąż wydaje się duża z uwagi na niekorzystne relacje majątku produkcyjnego do zasobów pracy. Daje ona przestrzeń do rozwoju inteligentnego rolnictwa w Polsce, częściowo z pominięciem ścieżki rozwoju krajów Europy Zachodniej. Jednak aby te zamierzenia osiągnąć, poza poszanowaniem aspektów środowiskowych oraz zmniejszeniem ryzyka związanego ze zmianami klimatycznymi rolnictwo musi być zrównoważone również na poziomie ekonomicznym, czyli zapewniać odpowiednie dochody producentom. Istotnym aspektem wydaje się również wprowadzanie zmian bez negatywnych skutków dla produktywności, mając na uwadze bezpieczeństwo żywnościowe, którego znaczenie silnie zaakcentowała rosyjska agresja na Ukrainę.

Więcej o rolnictwie można przeczytać w raporcie www.pkobp.pl/raportdlarolnika2023.

Mariusz Dziwulski, analityk sektorowy w PKO Banku Polskim.