Prezes Towarowej Giełdy Energii: Czekają nas duże zmiany

Prezes Towarowej Giełdy Energii: Czekają nas duże zmiany

Dodano: 
Piotr Zawistowski, prezes Towarowej Giełdy Energii
Piotr Zawistowski, prezes Towarowej Giełdy Energii Źródło: Wprost
Towarowa Giełda Energii ma już 20 lat. Czym się zajmuje, jak się zmienia, jaki wpływ mają na nią krajowe i unijne regulacje oraz, jaka czeka ją przyszłość. O tym w rozmowie z Piotrem Zawistowskim, prezesem TGE.

Jak przez te ostatnie 20 lat zmieniała się Towarowa Giełda Energii?

Rozwój Giełdy był i jest ściśle związany z rozwojem rynku. Zmiany, które następowały, w szczególności w oferowanych przez nas produktach, wynikały z powstających na rynku szans. Przypomnę, że działalność TGE rozpoczęła się wraz z rynkiem spot energii elektrycznej. Przez wiele lat giełda umożliwiała zawieranie transakcji na dzień następny. Dopiero po jakimś czasie wystartowaliśmy z rynkiem terminowym, gdzie transakcje zawierane są w dłuższych horyzontach czasowych. Podobnie było z gazem. Najpierw zafunkcjonował rynek spot, później terminowy. Ważnym krokiem w rozwoju TGE było, z całą pewnością, uruchomienie piętnaście lat temu, rynku praw majątkowych oraz rejestru świadectw pochodzenia, gdzie prowadzony jest obrót tymi certyfikatami.

Giełdę można postrzegać także, jako pewne narzędzie polityki energetycznej państwa. Na pierwszy plan zawsze wysuwają się inwestycje w energetykę oraz wielkie firmy energetyczne, których znaczenie i waga są oczywiście bezdyskusyjne. Jednak to właśnie giełda, od początku swojego istnienia, była narzędziem wspierającym różne procesy transformacji rynku i sektora. Dzięki utworzeniu transparentnego rynku giełdowego, wprowadzonym zmianom legislacyjnym, nastąpiło uwolnienie rynku energii elektrycznej oraz gazu, dając wszystkim odbiorcom szansę na zakup tych produktów na przejrzystych i ogólnodostępnych warunkach.

Doskonałym przykładem jest, wspomniany wcześniej przeze mnie, rejestr świadectw pochodzenia, który oparty o mechanizmy giełdowe, stanowił system wsparcia dla OZE oraz źródeł kogeneracyjnych. Właśnie dzięki takim projektom giełda rozszerzała swoją działalność. Dostarczaliśmy i do tej pory ciągle oferujemy produkty, które wspierają polską gospodarkę. Z tej perspektywy TGE po pierwsze jest organizacją, koncentrującą się na swoich członkach, na udostępnianiu im, jak najbardziej dopasowanych i kompleksowych rozwiązań oraz poszukiwaniu nowych produktów. Wspomnę tu o rynku rolnym, uruchomionym w marcu br., w odpowiedzi na projekt Ministerstwa Rolnictwa i KOWR. Z drugiej strony, giełda to także podmiot wspierający, może nie aż tak spektakularnie, ale pomimo wszystko bardzo istotnie procesy transformacyjne definiowane w polityce energetycznej.

Jaki wpływ mają regulacje - krajowe i unijne - na funkcjonowanie giełdy?

Regulacje mają bardzo duży wpływ na giełdę. Nie tylko bezpośrednio, ale i pośrednio. Podam przykład procesu rozwiązywania kontraktów długoterminowych dla energetyki (KDT). Był taki moment, kiedy w ramach rozliczania rekompensat, które należały się elektrowniom, bardzo długo trwały dyskusje między elektrowniami a Urzędem Regulacji Energetyki co do sposobu i wartości rozliczeń finansowych. Dyskusje te, a nawet spory, były toczone aż do momentu, kiedy przyjęto, że nie ceny z transakcji bilateralnych, zawieranych niejednokrotnie pomiędzy podmiotami w ramach jednej grupy kapitałowej mają stanowić podstawę do wyznaczenia tych rekompensat, tylko obiektywna cena giełdowa, która stała się ceną referencyjną, benchmarkową. Wówczas wszystkie pytania i kontrowersje zniknęły. Jest to jeden z przykładów, że regulacja ma silne oddziaływanie na giełdę, a giełda na rynek. Stanowi ona, oczywiście w dużym uproszczeniu, narzędzie w rękach regulatora do realizacji pewnych zadań, przyjmując, że giełda jest rynkiem transparentnym, generującym prawidłowe sygnały cenowe.

Innym rodzajem regulacji są takie, które odnoszą się bezpośrednio do naszej działalności jako giełdy towarowej. To Ustawa Prawo energetyczne, czy regulacje związane z prowadzeniem rynku finansowego. Jesteśmy obecnie chyba jedynym podmiotem w Polsce, który znajduje się pod podwójnym nadzorem – Komisji Nadzoru Finansowego i Urzędu Regulacji Energetyki.

Nie zapominajmy o regulacjach unijnych. Mam na myśli chociażby dyrektywę MiFID 2, do której musieliśmy się dostosować, wdrożyć nowe rozwiązania, nowy model funkcjonowania, a zarazem spełnić oczekiwania uczestników rynku. Dyskusje na temat tego jak ma działać rynek terminowy w obliczu tej regulacji trwały długo, ale zakończyły się konsensusem. Został on finalnie przekształcony w zorganizowaną platformę obrotu (OTF).

Podczas debaty dyskutowaliśmy na temat Europejskiego Zielonego Ładu. To gigantyczny i przyszłościowy projekt, który zupełnie zmieni rynek energetyczny. A jak zmienia się sama giełda, jak zmienia się charakter handlu i jakie są najważniejsze trendy?

Nasza rzeczywistość zmienia się dynamicznie, co obserwujemy w ostatnim czasie. Podczas wspomnianej debaty po pierwsze dyskutowaliśmy o zachodzących zmianach w sektorze elektroenergetycznym, czyli transformacji jaka dokonuje się na przykład w obszarze wytwarzania energii elektrycznej, polegającej na stopniowym przechodzeniu z wytwarzania energii w wielkich jednostkach systemowych nie tylko na źródła odnawialne różnej skali, ale i w energetykę dużo bardziej rozproszoną.

Po drugie pojawił się temat nowych źródeł energii, które cechują się marginalnymi kosztami wytworzenia, praktycznie bliskimi zeru. Te nowe źródła, to tak naprawdę duża część źródeł odnawialnych, w których produkcja energii nie generuje praktycznie kosztów zmiennych, a więc mogą one być zainteresowane sprzedawaniem energii po innych cenach niż elektrownie ponoszące koszty zakupu paliwa i uprawnień do emisji. Z tego względu mogą one mieć inne strategie cenowe, a co za tym idzie dla nich inaczej generuje się atrakcyjna cena sprzedaży energii elektrycznej.

Trzecim trendem jest na pewno dużo większa aktywność uczestników rynku i powstawanie nowych grup uczestników rynku.

Wspomniane przeze mnie elementy będą na pewno wyznaczać potrzebę znalezienia nowych dróg rozwoju dla giełd w Europie, w tym TGE. Chodzi o poszukiwanie takich produktów, które będą dopasowane do nowych towarów energetycznych, jak choćby biometan czy wodór. Ten drugi jest dosyć drogi, ale widać we wszystkich analizach i strategiach państw UE, że wodór jest bardzo wysoko oceniany, jako rozwiązanie umożliwiające dalszą transformację energetyki. Dzięki właśnie takim rozwiązaniom, przybliżamy się do osiągnięcia celów wyznaczonych przez Europejski Zielony Ład.

Zarówno biometan jak i wodór są nowymi produktami. Będziemy je jako giełda obserwować i analizować możliwości handlu nimi. Kluczowe stają się w tym momencie pytania, nie czy chcemy je sprzedawać, ale czy powstanie odpowiednio duży rynek nadający się do transakcji giełdowych, czy można stworzyć pewne mechanizmy rozliczeniowe, wskazać jasne miejsca dostawy i odbioru tego towaru, ponieważ jest to ważne z perspektywy uczestników rynku. Klient musi mieć pewność nie tylko co do jakości zakupionego towaru, ale także powinien wiedzieć, gdzie kupił i gdzie może odebrać towar, bądź, jeżeli to jest sprzedawca, gdzie ma go dostarczyć.

Nowe trendy pojawiają się także wewnątrz samej energetyki, a więc nowe mechanizmy cenowe, którymi może się ona rządzić. Coraz większa dynamika tych zmian, powoduje, że rośnie znaczenie rynku giełdowego, na którym transakcje zawierane są poprzez fizyczną dostawę przy zachowaniu bezpieczeństwa rozliczeń. Jeszcze rok temu rynek dnia bieżącego był w Polsce mało płynny. Od momentu, kiedy wdrożyliśmy rynek dnia bieżącego w europejskim modelu XBID, gdzie następuje wymiana z innymi państwami, zaobserwowaliśmy znacznie większą aktywność naszych uczestników.

Obecnie rośnie znaczenie wszystkich zagadnień związanych z bilansowaniem energii na bieżąco, bilansowaniem źródeł odnawialnych, czy integracją z rynkami lokalnymi. To właśnie produkcja i konsumpcja lokalna będzie w istotnym stopniu determinować wielkość zapotrzebowania na energię w krótkich odcinkach czasu. Podsumowując, wszelkie zmiany regulacyjne w UE bardzo mocno podkreślają rolę wymienionych wyżej elementów, związanych z rynkami, na których odbywa się wymiana transgraniczna.

Źródło: Wprost