Pierwszy całkowicie elektryczny model Volvo, XC40 Recharge, przedstawiono w roku 2020. Zamiast opracowywać nowy model od podstaw, zdecydowano się na dodanie wariantu BEV do popularnego kompaktowego SUV-a XC40. Było to możliwe dzięki modułowej platformie CMA, pozwalającej zastosować wszystkie rodzaje napędu – od spalinowego, poprzez hybrydowy, do całkowicie elektrycznego. Z początku XC40 Recharge występował tylko w najmocniejszej wersji z dwoma silnikami.
Później dodano wersję tylko z napędem na przednie koła, ale prawdziwa rewolucja nastąpiła w roku 2023, gdy napęd przeniesiono na tył. Volvo powróciło więc do tylnego napędu po 25 latach. Oczywiście, wersja dwusilnikowa, napędzająca wszystkie koła pozostała w ofercie. Od roku 2024 nazwę modelu zmieniono na EX40 – litera „E” jest wyróżnikiem oznaczenia wszystkich elektrycznych Volvo.
Samochody z tylnym napędem napędzane są silnikiem elektrycznym z magnesami trwałymi (stałymi). Moc wynosi 175 kW (238 KM), a pojemność akumulatora 70 kWh. Poprawienie wydajności chłodzenia pozwala teraz przejechać do 480 kilometrów na jednym ładowaniu (zgodnie z cyklem WLTP), ale w mieście wartość ta wzrasta do 647 km. Czas ładowania od 10 do 80% pojemności baterii zajmuje około 26 minut przy użyciu ładowarki prądu stałego publicznej sieci o mocy 130 kW. Imponujące zasięgi ma wersja Single Motor Extended Range, z większą baterią (82 kWh). Przejedziemy nią 575 km (według WLTP) i aż 800 km w ruchu miejskim.
To już są wartości ściśle porównywalne z możliwościami samochodów spalinowych. Przy tym większa bateria ładuje się niewiele dłużej – niecałe pół godziny (oczywiście prądem stałym, przy prądzie przemiennym to już 8 godzin). Natomiast dwusilnikowe warianty (Twin Motor) o mocy 408 bądź 442 KM (Twin Motor Performance) standardowo mają baterię 82 kWh, a zasięgi wynoszą odpowiednio 538 km według WLTP i do 717 km w cyklu miejskim.
Z zewnątrz Volvo EX40 od swojego spalinowego odpowiednika odróżnia jedynie brak charakterystycznego „grilla” z przodu. Identyczne w obu wersjach napędowych są też wymiary – długość 4,44 metra (czyli typowa dla segmentu kompaktowych SUV-ów) i rozstaw osi 2,70 metra. Bagażnik ma pojemność 536 litrów, a po złożeniu oparć tylnego siedzenia 1400 litrów. EX40 ma też coś, czym nie dysponuje żadne auto spalinowe – tak zwany „frunk”, czyli dodatkowy schowek pod maską o pojemności 31 litrów, idealny do przewożenia kabli. Różnic nie ma także we wnętrzu – takie samo jest wyposażenie, użyte materiały (większość, zgodnie z filozofią marki, pochodzi z powtórnego przetworzenia).
Z jednym wyjątkiem – Volvo EX40 nie ma przycisku rozruchu silnika. Samochód uruchamia się samoczynnie, gdy kierowca zajmie swoje miejsce i zapnie pasy.
Nowoczesny system multimediów w EX40
Jak wszystkie modele Volvo, także EX40 dysponuje nowoczesnym systemem multimediów opartym na zintegrowanych usługach Google. W samochodzie elektrycznym pozwala to także na użycie niezwykle wygodnej funkcji Plug & Charge – nawigacja prowadzi do najbliższej kompatybilnej ładowarki, która rozpoznaje samochód i powiązaną z nim metodę płatności. Kierowcy pozostaje więc jedynie auto podłączyć, a po naładowaniu i odłączeniu system automatycznie pobiera opłatę.
Po wybraniu stacji ładowania jako miejsca docelowego w nawigacji samochód przygotowuje akumulator do ładowania, podgrzewając lub schładzając do optymalnej temperatury. Można też ustawić przypomnienie o konieczności doładowania, na przykład przy 20% pojemności baterii. Z kolei dedykowany, fabryczny wallbox (ładowarka naścienna) do zamontowania w garażu potrafi kilkukrotnie skrócić czas ładowania, wobec tego ze zwykłego gniazdka.
Warto też wspomnieć, że EX40 ma nieco bardziej „sportowy” wariant, czyli EC40. To bardziej crossover niż SUV, choć można go też nazwać SUV-em coupé. Do środkowego słupka oba modele są identyczne, ale EC40 ma bardziej ścięty, opływowy dach w tylnej części nadwozia. Niewątpliwie wyróżnia się bardziej, nie tracąc przy tym ani na uniwersalności, ani na wygodzie. To po prostu uzupełnienie linii modelowej dla klientów o nieco innych wymaganiach, choć oczywiście w cenniku EC40 występuje jako osobny model.
Gama elektrycznych Volvo
Dzisiaj gama samochodów elektrycznych Volvo jest już znacznie bogatsza niż pięć lat temu, gdy debiutowało XC40 Recharge. Do dyspozycji są już modele od małego miejskiego EX30, poprzez kompaktowe EX40 i EC40, aż po flagowego SUV-a EX90 i najnowszy model – luksusowego sedana ES90. Ale EX40 nadal cieszy się największą sympatią klientów, może właśnie dzięki temu, że jest odmianą samochodu dobrze znanego. Nie bez znaczenia jest tu też cena, wynosząca od 231 tysięcy złotych za dobrze wyposażony wariant Essential. A, że cena netto wychodzi poniżej granicy 225 tysięcy, EX40 kwalifikuje się do programu rządowych dopłat „Mój Elektryk”.