Animex Foods: Zamierzamy dalej się rozwijać
Artykuł sponsorowany

Animex Foods: Zamierzamy dalej się rozwijać

Dodano: 
Zakład Animex Foods K3 w gm. Daszyna
Zakład Animex Foods K3 w gm. Daszyna Źródło: Łukasz Zandecki
Jesteśmy wiodącą firmą na rynku i zamierzamy dalej się rozwijać z korzyścią dla naszego bezpośredniego otoczenia, rodzimego sektora rolno-spożywczego oraz odbiorców naszych produktów – mówi Łukasz Dominiak, dyrektor ds. Public i Government Relations Animex Foods

Animex Foods po raz kolejny został laureatem Złotej Setki Polskiego Rolnictwa przyznawanej przez tygodnik „Wprost”. Co pana zdaniem stoi za tym sukcesem?

Przede wszystkim chciałbym podziękować redakcji tygodnika „Wprost” za to wyróżnienie. Z pewnością pozycję lidera zawdzięczamy naszym pracownikom oraz polskim hodowcom trzody chlewnej i drobiu współpracującym na co dzień z nami. Nie osiągnęlibyśmy sukcesu, gdyby nie ponad 11-tysięczna załoga Animex Foods, a także ponad cztery tysiące rodzimych rolników będących dla nas godnym zaufania partnerem biznesowym. Jesteśmy wiodącą firmą na rynku i zamierzamy dalej się rozwijać z korzyścią dla naszego bezpośredniego otoczenia, rodzimego sektora rolno-spożywczego oraz odbiorców naszych produktów. Naszym celem jest utrzymanie pozycji, dzięki czemu możemy w sposób nieprzerwany zaopatrywać konsumentów w żywność o wysokich walorach jakościowych, a pracownikom oferować stabilne zatrudnienie, szczególnie w dobie pandemii COVID-19.

Właśnie, pandemia. Jak ona wpłynęła na państwa działalność?

To kolejna okazja do podziękowań, ale o tym za chwilę. Pragnę podkreślić, że jeszcze przed wystąpieniem pierwszego przypadku zachorowania na COVID-19 w Polsce, tj. na początku marca 2020 roku, powołaliśmy specjalną grupę roboczą z zamiarem przygotowania organizacji na to, co mogło nas czekać. W toku prac określiliśmy największe ryzyka związane z nieznanym nam wówczas zagrożeniem epidemicznym, a także opracowaliśmy i wdrożyliśmy specjalną procedurę prewencyjną, której celem było zminimalizowanie ryzyka transferu koronawirusa. W sprawnym wdrożeniu nowych wytycznych pomocna okazała się specyfika naszej branży. Otóż przewagą producentów żywności względem innych sektorów gospodarki jest fakt, że restrykcyjne przepisy krajowe i unijne dotyczące – w naszym wypadku – produkcji mięsa i wędlin obligują przedsiębiorców do stosowania nadzwyczajnych środków ostrożności w kontakcie z żywnością, takich jak noszenie maseczek zakrywających usta i nos czy punkty dezynfekcyjne oddzielające krytyczne przestrzenie produkcyjne. Warto podkreślić w tym miejscu, że Animex Foods to łącznie 13 lokalizacji rozsianych w całej Polsce, a jak wiemy z dzisiejszej perspektywy skala zagrożenia epidemicznego była i jest różna w zależności od regionu kraju. Na razie jednak, m.in. dzięki szybko wdrożonym procedurom, nawet w szczytowych momentach poszczególnych fal pandemii ciągłość produkcyjna w naszych zakładach została utrzymana.

A pracownicy?

Śmiało mogę powiedzieć, że jako organizacja zdaliśmy egzamin na piątkę. Nie tylko nie byliśmy zmuszeni do 
redukcji zatrudnienia, co niestety było powszechne w 2020 roku na rynku pracy, ale wręcz przeciwnie, stale poszukiwaliśmy i wciąż poszukujemy nowych osób do pracy.

Co równie ważne, zaobserwowaliśmy z nieskrywaną dumą i szacunkiem odpowiedzialną postawę i zaangażowanie naszych pracowników wobec zagrożeń pandemicznych, i to we wszystkich lokalizacjach Animex Foods. Chcąc docenić naszą załogę, podjęliśmy decyzję o wypłacie nagród-podziękowań za pracę w tym trudnym czasie. Zwracaliśmy i zwracamy szczególną uwagę na ochronę zdrowia pracowników, stąd szereg działań prewencyjnych, np. odsunięcie od pracy osób 60+ w okresach największej transmisji wirusa.

Rozumiem, ale skąd ta ocena na piątkę?

Także dzięki Państwu.

Ma pan na myśli nasz ranking najlepszych pracodawców w czasach pandemii?

Dokładnie tak i z tego miejsca pragnę podziękować państwu również i za to wyróżnienie. Tym bardziej że wiemy, jak ogromną pracą zostało osiągnięte. Od początku postawiliśmy sobie nadrzędny cel: przede wszystkim dobro pracowników. Udało nam się go spełnić, za co raz jeszcze dziękuję wszystkim pracownikom Animex Foods. Zajęcie pierwszego miejsca przez naszą organizację w rankingu „Najlepszy Pracodawca w dobie COVID-19” tygodnika „Wprost” potwierdza, iż nasze podejście do ochrony załóg było właściwe.

Wszyscy widzieliśmy ogromną jedność wśród Polaków, akcje pomocowe, wsparcie przede wszystkim tych, którzy stali na pierwszej linii frontu walki z COVID-19…

Cieszę się, że wspomina pan o tym. Nie da się ukryć, że jako lider branży oraz organizacja, której jednym z filarów działalności jest bycie dobrym sąsiadem, chcieliśmy zareagować na kryzys dziejący się na naszych oczach. Szczególnie w czasach, gdy medykom i placówkom opiekuńczym brakowało niezbędnych środków do walki z pandemią. Ta potrzeba serca i zaangażowanie naszych pracowników stały u podstaw szeroko zakrojonej akcji „PomagaMY”, podczas której wspólnie z siostrzaną spółką Agri Plus staraliśmy się nieść pomoc tam, gdzie była ona najbardziej potrzebna.

Łukasz Dominiak, dyrektor ds. Public i Government Relations Animex Foods

Na czym ona polegała?

Zaczęliśmy od wsparcia finansowego szpitali zlokalizowanych tam, gdzie prowadzimy swoją działalność. W 2020 roku wspólnie z Agi Plus przeznaczyliśmy łącznie półtora miliona złotych w samych dotacjach dla 18 jednostek medycznych. Potem przyszedł czas na wsparcie w wyposażeniu.

Co ma pan na myśli?

Przede wszystkim wyposażenie ochrony osobistej, tj. rękawiczki, płyny do dezynfekcji, przyłbice i maseczki ochronne. W ślad za dotacją finansową podjęliśmy rozmowy ze szpitalami, aby poznać ówczesne problemy i reagować na nie zgodnie z możliwościami. Ale nie zamknęliśmy się jedynie na medyków, obserwowaliśmy w tamtym czasie potrzebę wsparcia także dla pracowników opieki, którym brakowało wyposażenia. Nie mogliśmy pozostać obojętni na potrzeby lokalnych społeczności w tym trudnym czasie.

Wydaje się, że COVID-19 powoli stał się nową normalnością w naszym życiu, tak jak ekologia i zwracanie szczególnej uwagi na aspekty środowiskowe, które nie kojarzą się z branżą mięsną. Jak wygląda sytuacja u państwa?

Zrównoważony rozwój to jeden z priorytetów naszej organizacji. Widzimy zachodzące na wszystkich płaszczyznach zmiany i chcemy być świadomym uczestnikiem tego procesu.

Z ogromną uwagą obserwujemy Cele Zrównoważonego Rozwoju, które przedstawiła Organizacja Narodów Zjednoczonych. Skupiliśmy się przede wszystkim na tych, które odpowiadają naszemu profilowi działalności. Następnie podjęliśmy działania, które nazwałbym nowym otwarciem w zakresie zrównoważonego rozwoju, polegające m.in. na pogrupowaniu naszych priorytetów w ramach trzech głównych obszarów, tj. biznes, otoczenie i ludzie. Kluczowym elementem otocznia jest dbałość o środowisko naturalne poprzez efektywne zarządzanie zasobami, wykorzystanie energii odnawialnej, stosowanie opakowań przyjaznych środowisku, co w efekcie przekłada się m.in. na redukcję śladu węglowego organizacji. W ramach określonych celów podejmujemy konkretne działania. Wystarczy wspomnieć, że w 2020 roku obniżyliśmy o 20 proc. masę opakowań wprowadzonych na rynek w stosunku do 2018 roku, a jeden z naszych topowych produktów – parówki Berlinki, sprzedawane są w opakowaniu składającym się zaledwie z 5 gram plastiku. Monitorujemy także emisję CO2, którą w latach 2014-2020 obniżyliśmy o 49 proc. Patrząc na skalę naszej działalności, to wartości, którymi powinniśmy i chcemy się chwalić, także aby inspirować innych do stosowania podobnych rozwiązań. Środowisko to dla nas także wsparcie i dobra współpraca z lokalnymi społecznościami.

Co dla państwa stanowi priorytet w tym zakresie, np. bezpośrednie sąsiedztwo zakładów czy cały region?

Mam na myśli sąsiedztwo jako wiele elementów. Począwszy od najbliższego otoczenia, o którym pan wspomniał, kończąc na samorządach, szkołach i III sektorze, tak ważnym w życiu każdej społeczności. Ciągle szukamy dialogu, sposobów na rozwój naszych relacji i wspólnych projektów, a także okazji do uczestnictwa w życiu danego regionu. Proszę spojrzeć np. na Kutno, gdzie Animex to nie tylko największy pracodawca w regionie, ale także partner np. organizowanego cyklicznie Święta Róży. W Ostródzie jesteśmy dumni z naszych tenisistów stołowych z drużyny Morliny Ostróda. Współpracujemy ze szkołami i uczelniami, oferując staże i praktyki, a także doposażając sale edukacyjne i organizując zajęcia praktyczne w naszych zakładach. To tylko przykłady tej współpracy, której efektem była między innymi wspominana wcześniej akcja „PomagaMY”.

Jak przekłada się takie podejście na państwa relacje z dostawcami na poziomie lokalnym?

Partnerska współpraca z naszymi dostawcami, w tym przede wszystkim hodowcami trzody chlewnej i drobiu, jest niewątpliwe źródłem wspólnego sukcesu. Jako Animex Foods bazujemy na polskich gospodarstwach, które stanowią dla nas podstawę zaplecza surowcowego. Wieloletnie umowy kontraktacyjne i dobre relacje biznesowe wpłynęły na ugruntowanie zaufania między naszą organizacją, a rolnikami. Ostatni okres okazał się trudnym sprawdzianem dla tych powiązań, który w naszej ocenie zdaliśmy na piątkę. Otóż w świetle dynamicznie rozwijających się zjawisk chorobowych u zwierząt, takich jak ASF i ptasia grypa, jako odpowiedzialna organizacja stanęliśmy na wysokości zdania, wychodząc m.in. naprzeciw potrzebom hodowców trzody chlewnej, którzy posiadając w pełni zdrowe zwierzęta, znaleźli się w tzw. III strefie ASF i mieli z tego tytułu poważne trudności ze zbytem swojego surowca. Wobec zaistniałej sytuacji zdecydowaliśmy się na zwiększenie liczby zakładów w naszej grupie, które rozpoczęły współpracę z takimi rolnikami.

Porozmawiajmy o drugiej stronie medalu, czyli konsumentach i postrzeganiu waszych wyrobów na rynku. Czym zawdzięczacie swoją pozycję?

Cenionym, uznanym produktom, ale nie tylko.

Dlaczego?

Ponieważ, aby zjeść posiłek, którego składnikiem będzie naszy wyrob, nad jego produkcją czuwa wiele osób. Chcąc ich wymienić z pamięci, każdy z nas powie o kierowcy, o osobie pakującej produkty, o kasjerze w sklepie, dzięki któremu np. wędliny trafiają do naszych lodówek. Ale proszę zwrócić uwagę na dwóch cichych bohaterów całego procesu produkcyjnego, to znaczy na wspominanych już hodowców, ale również specjalistów do spraw bezpieczeństwa żywności. Bez rolników pracujących w oparciu o przepisy prawa i restrykcyjne zasady dobrostanu zwierząt cała dalsza produkcja mija się z celem. To na tym etapie właśnie regularne kontrole, bioasekuracja, odpowiednie warunki są kluczowe, aby konsument miał pewność, że finalny produkt spełnia najwyższe standardy. Lecz profesjonalna hodowla to nie wszystko, istotną rolę odgrywają również specjaliści działów jakości. Wspominałem już o wytycznych, które obowiązują producentów mięsa i wędlin. Jednakże to, co charakteryzuje Animex Foods jako lidera rynku, to wychodzenie ponad poziom obowiązujących przepisów i stawianie sobie bardziej ambitnych celów w zakresie produkcji. Miernikiem sukcesu na tej płaszczyźnie jest m.in. posiadanie przez wszystkie nasze zakłady międzynarodowych certyfikatów IFS Food i BRC Food. Tych wyróżnień nie można sobie kupić czy przygotować się na zaplanowaną kontrolę. Mówimy o kulturze i polityce jakości chrakteryzującej naszą organizację, która prowadzi do zminimalizowania ilości zgłoszeń i reklamacji. Jesteśmy otwarci na opinie naszych konsumentów i klientów. Można powiedzieć, że czekamy na wszelkie sugestie, aby wiedzieć, co jeszcze możemy dla państwa poprawić.

Czego panu i państwu życzyć przy okazji dzisiejszej nagrody?

Powinniśmy chyba wszyscy sobie życzyć szybkiego powrotu do normalności. Nauczyliśmy się funkcjonować w dobie pandemii COVID-19, to fakt, ale nikt z nas nie chce, aby ten stan utrzymywał się długi czas. Raz jeszcze dziękuję za tę nagrodę, to dla nas wyjątkowe wyróżnienie utwierdzające nas w przekonaniu, że podążamy właściwą drogą.

Widzimy się za rok w tym samym miejscu?

Jestem o tym przekonany.

Czytaj też:
Najlepsze firmy rolnicze w Polsce

Artykuł został opublikowany w 49/2021 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.