Supreme Energy: nasz produkt to „must have”
Artykuł sponsorowany

Supreme Energy: nasz produkt to „must have”

Dodano: 
Mateusz Wróbel, prezes zarządu Supreme Energy
Mateusz Wróbel, prezes zarządu Supreme EnergyŹródło:Materiały partnera
Fotowoltaika staje się produktem codziennego użytku. Myślę, że w najbliższym czasie wspólnie przeprowadzimy świat na zieloną energię – mówi Mateusz Wróbel, prezes zarządu Supreme Energy, i podkreśla globalne aspiracje spółki. – Chcemy pokazać, że nasze rodzime firmy mogą rozwijać się skutecznie na całym świecie – dodaje.

Fotowoltaika to w ostatnich latach termin odmieniany przez wszystkie przypadki. To tylko moda czy kryje się za nim coś więcej?

Fotowoltaika stała się dziś czymś, co można potocznie nazwać „must have”. To już nie jest jedynie trend, tylko aspekt, który zaczyna być traktowany jako produkt codziennego użytku.

Z realnym wpływem na nasze środowisko?

Pamiętajmy, że zmiana zawsze wywodzi się od małych rzeczy, takich jak segregacja śmieci, oszczędzanie wody czy właśnie założenie instalacji fotowoltaicznej. Myślę, że w najbliższym czasie wspólnie przeprowadzimy świat na zieloną energię, bo mówiąc wprost – to pierwsze od dawna produkty na świecie, które z jednej strony są ekonomiczne, a z drugiej niosą ze sobą piękną ideę, która jest prawdziwa i nie trzeba jej przyozdabiać pustymi obietnicami korzyści.

Nie dla każdego niestety kwestie ekologii są równie ważne, niektórych do odnawialnych źródeł może przekonać jedynie własna korzyść materialna. Co zyskuje przeciętny Kowalski, decydując się na montaż systemu fotowoltaicznego?

Inflacja i wzrost ceny prądu powoduje, że to się po prostu opłaca. Nawet jeżeli ktoś ma „luźne” podejście do zagadnień ekologii, to broni się tutaj ekonomia. Jest to produkt, który nie dość, że dba o środowisko, to w stu procentach działa, ponieważ jedynej rzeczy, jakiej w życiu nie możesz oszukać, to liczby. Dodatkowo ci, którzy dbają o środowisko, realnie uczestniczą w trwającej zielonej transformacji i możemy się cieszyć, że jesteśmy jej czynnymi uczestnikami.

Jakie były początki firmy Supreme Energy?

Firma Supreme Energy powstała w styczniu tego roku i jest marką, która wywodzi się z kompetencji i doświadczenia. Jako współwłaściciele założyliśmy firmę z majątku prywatnego, ponieważ wiedzieliśmy, że nasze doświadczenie w sprzedaży jest w stanie zrewolucjonizować rynek doradców energetycznych.

W jaki sposób?

Wiemy, jak sprawić, aby doradcy byli profesjonalni, jak tworzyć teamy sprzedażowe, jak zaplanować plan marketingowy oraz benefity, które powodują, że staliśmy się atrakcyjną marką. Nasz doradca idzie do klienta zadowolony, ponieważ wie, że w tej firmie istotna jest perspektywa na lata, a nie na miesiące. To z kolei przekłada się na dobrą relację z klientem i możliwości współpracy długofalowej z kolejnymi produktami, które oferuje branża.

Mam dom, chciałbym zaoszczędzić na energii, ale nie mam pojęcia, jak się za to zabrać. Zgłaszam się do Supreme Energy, na co mogę liczyć? Jak wygląda proces wkraczania w świat odnawialnych źródeł energii?

Zgłaszamy się poprzez stronę internetową supremeenergy.pl i czekamy na kontakt od naszego handlowca, który następnie, po umówieniu dogodnego terminu, przyjeżdża bezpośrednio do państwa na posesję na audyt. Po zweryfikowaniu warunków gospodarczych oraz rachunków za prąd wylicza stopę inwestycji w taką instalację, a na koniec planuje montaż, który odbywa się w ciągu 3 do 8 dni.

Na rynku działa całkiem sporo firm zajmujących się fotowoltaiką, dlaczego to akurat wam powinien zaufać klient zainteresowany odnawialnymi źródłami energii? Czym wyróżniacie się na tle konkurencji?

Problemem w sprzedaży zawsze jest to, że kiedy jest hype na daną branżę, to wszyscy się na to rzucają, czując tzw. łatwe pieniądze. Sprzedaż jest przez to postrzegana jako typowa akwizycja, naciąganie i natarczywość. Piękne, a zarazem brutalne w sprzedaży jest to, że przyjmie ona każdego, ale nie każdy potrafi w niej profesjonalnie działać. Supreme Energy to przede wszystkim proces wykwalifikowania danego doradcy.

Podkreśla pan korzyści płynące z przetwarzania energii słonecznej: ulga dla środowiska i oszczędność dla klienta. Co natomiast oferujecie swoim pracownikom?

Supreme Energy jako firma nowoczesna ma pakiety benefitów dla najlepszych współpracowników. Z nowymi doradcami co miesiąc widzimy się w 4-gwiazdkowym hotelu pod Warszawą, podczas którego przechodzą oni szkolenie wdrażające. Dla osób już z nami pracujących oferujemy wyjazdy zagraniczne, samochody służbowe klasy premium oraz programy miesięczne dla najlepszych doradców. Dodatkowo każdy nasz pracownik otrzymuje kartę multisport, bo zdrowie jest dla nas tak samo ważne jak ekologia. Na koniec dbamy o majątek naszych współpracowników, przygotowując zewnętrzne działy inwestycyjne, które dbają o ich dochody pasywne.

Plany na najbliższe lata? W którym miejscu Supreme Energy będzie za dwa lata, za pięć i za 10 lat?

Za dwa lata na liście TOP3 firm w Polsce. Za pięć lat w top TOP10 firm w Unii Europejskiej. Za 10 lat w TOP3 firm w Unii Europejskiej.

Ambitnie.

Nasze aspiracje są globalne, bo słońce świeci wszędzie. Przy promowaniu technologii trzeba umieć ją wykorzystywać również do tego, by pokazać, że nasze rodzime firmy mogą rozwijać się skutecznie na całym świecie!

Czytaj też:
Supreme Energy - biznes napędzany energią (słoneczną)