Papierowe słomki groźne dla zdrowia? Wykryto w nich wieczne chemikalia

Papierowe słomki groźne dla zdrowia? Wykryto w nich wieczne chemikalia

Dodano: 
Papierowe słomki
Papierowe słomki Źródło:Shutterstock / Pixel-Shot
Są ekologiczną alternatywą dla słomek plastikowych. Teraz papierowe i bambusowe słomki wzięli pod lupę belgijscy naukowcy. W większości wykryli wieczne chemikalia – substancje, które nie pozostają bez wpływu na zdrowie.

Naukowcy przeanalizowali 39 marek słomek przeznaczonych do użytku domowego, w tym także słomki papierowe oraz bambusowe. Wyniki testów nie napawają optymizmem.

Groźne substancje w słomkach do picia

W składzie większości produktów (69%) znajdowały się substancje poli- i perfluoroalkilowe (PFAS) – nazywane potocznie wiecznymi chemikaliami. Największe ilości tych związków odnotowano w produktach papierowych i bambusowych. To bardzo duże zaskoczenie, biorąc pod uwagę fakt, że tego typu wyroby uchodziły do tej pory za zdrowszą alternatywę towarów wytwarzanych z plastiku. Tymczasem mogą one szkodzić tak samo, jak ich syntetyczne odpowiedniki.

W słomkach do picia wykryto różne rodzaje PFAS, między innymi kwas trifluorooctowy (TFA) i kwas trifluorometanosulfonowy (TFMS). Stężenia związków były niskie, co nie zmienia faktu, że mogą one stwarzać zagrożenie. Mogą pozostawać w organizmie i środowisku przez wiele lat. Co więcej, istnieje ryzyko, że ich poziom z biegiem czasu zacznie wzrastać. Belgijscy naukowcy radzą, by całkowicie zrezygnować z używania słomek albo wybierać te wytworzone ze stali nierdzewnej.

– Słomki wykonane z materiałów pochodzenia roślinnego, takich jak papier i bambus, są często reklamowane jako bardziej zrównoważone i przyjazne dla środowiska niż słomki z tworzyw sztucznych. Jednak obecność PFAS w tych słomkach oznacza, że niekoniecznie jest to prawdą – podkreśla cytowany przez Daily Mail dr Thimo Groffen, specjalista ds. ochrony środowiska na Uniwersytecie w Antwerpii, jeden z autorów badania.

Jakie zagrożenie stwarzają PFAS wykryte w słomkach?

Związki per- i polifluoroalkilowe (PFAS) to zbiorcza nazwa syntetycznych substancji chemicznych, które mają w swoim składzie fluor. Określa się je mianem wiecznych chemikaliów, bo nie ulegają rozkładowi. Jednocześnie mają zdolność do szybkiego przemieszczania się po środowisku. Mogą przenikać do wody, ziemi oraz innych zasobów naturalnych, wywołując poważne szkody. Wpływają też negatywnie na zdrowie człowieka. Naukowcy są zdania, że wieczne chemikalia zaburzają gospodarkę hormonalną ludzkiego organizmu i zwiększają ryzyko wielu różnych schorzeń, takich jak otyłość czy choroby nowotworowe (na przykład rak nerek). Dodatkowo obniżają sprawność układu odpornościowego, w wyniku czego stajemy się bardziej odporni na infekcje i szkodliwe patogeny. Związki per- i polifluoroalkilowe (PFAS) można znaleźć nie tylko w bambusowych i papierowych słomkach do picia, ale również wielu innych wyrobach, na przykład tekstyliach, produktach menstruacyjnych, a nawet żywności.

Czytaj też:
Śmierć kobiety, która nadziała się na metalową słomkę, wznowiła dyskusję na ich temat
Czytaj też:
Co robią z nami „wieczne chemikalia”? Mają je we krwi nawet dzieci