Panie Marszałku, rozmawiamy po dorocznej Gali Polskiego Rolnictwa, podczas której poznaliśmy laureatów konkursu Złota Setka Polskiego Rolnictwa. Jedynym laureatem spoza sektora prywatnego zostało województwo podlaskie za projekt Doliny Rolniczej 4.0. Dolina Rolnicza 4.0 może być najważniejszą inicjatywą rolniczą w tej części Europy. Czym jest dokładnie?
Na początku chciałbym serdecznie podziękować organizatorom za przyznanie tej szczególnej nagrody. To wyróżnienie nie tylko dla samorządu województwa podlaskiego, ale dla całej branży rolno-spożywczej w Podlaskiem. Branży, która staje się coraz bardziej nowoczesna i innowacyjna.
Dolina Rolnicza 4.0 to projekt unikalny w skali Polski, Europy, a nawet świata. To ambitny pomysł na rozwój gospodarczy województwa podlaskiego w oparciu o największe zasoby regionu: silny przemysł rolno-spożywczy, rolnictwo indywidualne, wyspecjalizowane uczelnie oraz innowacyjne przedsiębiorstwa. Współpraca biznesu, nauki oraz samorządu województwa sprawi, że już wkrótce w Podlaskiem powstawać będą wysokie technologie umożliwiające rozwój rolnictwa przyszłości. Przemysł 4.0, określany mianem „czwartej rewolucji przemysłowej”, to już nie tylko wizja, to rzecz nieuchronna, do której należy się jak najlepiej przygotować. Sztuczna inteligencja, robotyzacja, automatyzacja, analiza danych znajdą swoje zastosowanie również w rolnictwie. Dla naszego regionu to ogromna szansa. Jestem przekonany, że dzięki realizacji projektu Podlaskie zasłynie w świecie, a powstające tu technologie staną się powszechnie obecne na globalnych rynkach.
Skąd wziął się pomysł Doliny Rolniczej 4.0?
Ośrodki innowacji technologicznych od wielu lat tworzone są na całym świecie. Określa się je technopoliami lub dolinami, bo to właśnie w nich zaczyna się rozwój gospodarczy, który prowadzi do powstania całych regionów wysokich technologii. Najlepszym przykładem takiego miejsca jest Dolina Krzemowa w Kalifornii, ale podobnych obszarów jest znacznie więcej. Warto tu wymienić chociażby Cambridge Phenomenon w Wielkiej Brytanii, Helsinki-Uusimaa w Finlandii czy ośrodki w Singapurze, Hongkongu i wielu innych potęgach gospodarczych. Tym, co umożliwia ich powstanie, jest odpowiednie zaplecze naukowo-badawcze, dostęp do wykwalifikowanych pracowników, dogodne połączenia komunikacyjne i koncentracja innych przedsiębiorstw o zbliżonym profilu działalności.
W Podlaskiem jest wszystko, co niezbędne, żeby osiągnąć międzynarodowy sukces. Mamy ambitnych mieszkańców, wysokiej klasy uczelnie, świetnych absolwentów oraz przedsiębiorców, którzy nie obawiają się wyzwań. Naszym zadaniem jest zapewnienie im odpowiednich warunków, żeby mogli połączyć swoje siły, tworząc tu miejsca pracy i nowoczesne technologie. Nazywamy to ekosystemem innowacji technologicznych.
Powyższa diagnoza regionu legła u podstaw idei Doliny Rolniczej 4.0, której pomysłodawcą jest podlaski przedsiębiorca dr Adam Ławicki. Przekonał do realizacji tego projektu władze województwa podlaskiego, dzięki czemu dzisiaj otwiera się przed nami ogromna szansa na udane przejście regionalnej gospodarki do przemysłu 4.0. Co ważne, potencjał Podlaskiego do stworzenia Doliny Rolniczej 4.0 potwierdzają badania eksperckie zlecone przez Komisję Europejską. Wynika z nich, że region może z powodzeniem budować ekosystem innowacji, który ma szansę stać się najlepszym na świecie…
… i wychodzić naprzeciw globalnym problemom żywnościowym.
Dokładnie tak. Rolnictwo i systemy żywnościowe na Ziemi stoją obecnie przed ogromnymi wyzwaniami. Są one wynikiem zmian globalnych, związanych z przyrostem naturalnym, zwiększającym się popytem na produkty rolne, zmianami klimatycznymi oraz ograniczonymi zasobami naturalnymi. W tym kontekście poprawa wydajności produkcji rolnej jest jednym z największych wyzwań ludzkości i ilustruje, jak wielkie znaczenie ma wdrażanie nowych technologii w rolnictwie.
Dolina Rolnicza 4.0 to podlaski pomysł na szybki wzrost gospodarczy?
Jestem przekonany, że tak. Powiem więcej, wizja rozwoju gospodarczego w oparciu o innowacyjność i klastry technologiczne zaspokajające globalne potrzeby jest praktycznie jedyną drogą na generowanie trwałego wzrostu. Nie tylko w przypadku regionu, ale i całego kraju. Niestety, pomimo wieloletnich wysiłków i ogromnych funduszy wydatkowanych na rozwój konkurencyjności Polska wciąż należy do najmniej innowacyjnych krajów Unii Europejskiej. Problemy, z którymi mierzymy się od lat, dotyczą skutecznego zachęcania środowisk naukowych do prowadzenia prac nastawionych na wdrożenie w sektorze prywatnym, zwiększenia liczby wynalazków i patentów czy zaangażowania kapitału prywatnego w prace badawczo-rozwojowe. W przypadku województwa podlaskiego szansą na przezwyciężenie tych barier jest właśnie Dolina Rolnicza 4.0.
Jak to w praktyce będzie wyglądało?
Zamierzamy ukierunkować rozwój regionu na gospodarkę cyfrową i stworzyć dogodne warunki do transformacji tradycyjnego przemysłu rolno-spożywczego. Chcemy się przy tym opierać na innowacjach technologicznych oraz założeniach czwartej rewolucji przemysłowej. Wspominałem o nich na wstępie naszej rozmowy. W takim środowisku rozwijać się będą wysoko produktywne firmy wykorzystujące nowoczesne technologie, powstawać będą nowe zawody i specjalizacje, odbywać się będzie intensywna współpraca przedsiębiorstw przy udziale nauki i samorządu. Chcielibyśmy, żeby to właśnie u nas, w Podlaskiem, powstał wiodący hub innowacji rolniczych, który będzie generował nowe technologie i stymulował rozwój firm z sektorów rolniczych, produkcji żywności i zdrowia. Docelowo u nas mają powstawać produkty, które będą oparte na naszym własnym know-how, a nie skopiowane z już istniejących. To program wzrostu regionu na lata.
Sceptycy powiedzą, że Dolina Rolnicza 4.0 kojarzy się z produkcją żywności i rolnictwem, ale z ochroną zdrowia już niekoniecznie.
Nic bardziej mylnego. Sposób odżywiania, a więc również produkty, które codziennie spożywamy, są jednym z najważniejszych czynników wpływających na stan naszego zdrowia. Jakość produktów spożywczych zależy natomiast od warunków i procesów produkcji rolnej. Stan naszej wiedzy i dostępne technologie już dzisiaj pozwalają prowadzić produkcję w taki sposób, żeby wartość odżywcza gotowych produktów była jak największa. Doskonalenie produkcji ma więc coraz większe znaczenie dla rozwoju rolnictwa, a ostatecznie dla naszego zdrowia. Proszę również pamiętać, że najciekawsze i najbardziej przełomowe rozwiązania powstają tam, gdzie dochodzi do styku i wymiany wiedzy między różnymi dziedzinami. To kolejny argument przemawiający za tym, że stoimy przed wielką szansą nadania podlaskiej gospodarce nowego impulsu rozwojowego.
Co jest więc warunkiem powodzenia projektu Doliny Rolniczej 4.0?
Sukces będzie zależał przede wszystkim od ścisłej i efektywnej współpracy trzech środowisk: nauki, biznesu i władz lokalnych. Mając to na uwadze rozpoczęliśmy prace nad wdrożeniem projektu
i zapewnieniem koniecznego finansowania. Dysponujemy już mapą drogową, która określa, jak mamy działać, żeby osiągnąć zakładane cele. Nie mam wątpliwości, że dzięki ambicji mieszkańców województwa Dolina Rolnicza 4.0 stanie się wizytówką Podlaskiego i doskonałym pomysłem na przyszłość naszego regionu.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.