McDonald’s: lokalność i zrównoważony rozwój
Artykuł sponsorowany

McDonald’s: lokalność i zrównoważony rozwój

Dodano: 
Hodowca bydła Adam Warnke, uczestnik programu Flaghship Farms
Hodowca bydła Adam Warnke, uczestnik programu Flaghship FarmsŹródło:Materiały partnera
Coraz więcej firm dostrzega, że rolnictwo zrównoważone to szansa dla polskiego sektora rolno-spożywczego i planety. Jednym z przykładów jest McDonald’s w Polsce – tegoroczny partner Złotej Setki Polskiego Rolnictwa, który współpracuje z 47 krajowymi dostawcami i w sumie z ponad 70 tys. rolników.

W czerwcu 2022 roku minie 30 lat od otwarcia pierwszej restauracji McDonald’s w Polsce. Od tego czasu sieć znacznie się rozwinęła – obecnie wspólnie z 76 polskimi przedsiębiorcami prowadzi ponad 480 lokali. To tu odprowadza podatki (4,1 mld zł w 2019 r.), tu zatrudnia ludzi (27 tys. osób w restauracjach i ponad 40 tys. w całym łańcuchu dostaw) i tu kupuje zaopatrzenie do restauracji. Co więcej, firma, poza wpływem biznesowym, oddziałuje również na polski rynek pod kątem wprowadzania rozwiązań w zakresie zrównoważonego rozwoju.

W 2018 roku McDonald’s podjął globalne zobowiązania środowiskowe, które zakładają działania w restauracjach i w całym łańcuchu dostaw. Firma do 2030 r. zredukuje emisję gazów cieplarnianych o 36 proc. z biur i restauracji oraz o 31 proc. w całym łańcuchu dostaw, a do 2025 r. będzie korzystać wyłącznie z opakowań pochodzących ze źródeł odnawialnych, certyfikowanych lub z recyklingu. Ważnym elementem realizacji tej strategii jest współpraca z lokalnymi dostawcami i rolnikami oraz wspólne wdrażanie zielonych technologii.

Lokalne zakupy

Jednym z największych beneficjentów działalności McDonald’s w naszym kraju jako firmy z branży gastronomicznej jest oczywiście sektor przetwórstwa spożywczego. Wygenerowana dla niego wartość dodana w 2019 roku wyniosła 481 mln zł. To również jedna branż, która czerpie największy zysk, jeśli chodzi o powstałe miejsca pracy.

Większość naszych produktów kupujemy w Polsce. Z naszymi dostawcami współpracujemy od lat, wspólnie się rozwijamy i inwestujemy. McDonald’s jest globalną marką, ale nasza perspektywa jest zawsze lokalna – zaznacza Anna Borys, dyrektor ds. relacji korporacyjnych.

To właśnie tych partnerów biznesowych firma wskazuje jako jeden z głównych filarów swojej działalności. Nie każdy zdaje sobie sprawę, że zamawiając burgera BigMac w restauracji McDonald’s, otrzymuje bułkę ze Strzegomia, wołowinę z Ostródy, sałatę z Niepruszewa pod Poznaniem, a wszystko to podlane sosem wyprodukowanym w Warszawie.

Kolejnym przykładem są frytki: ziemniaki, z których powstają, są w stu procentach uprawiane w Polsce, głównie w północno-zachodniej części kraju. Łączna powierzchnia upraw na potrzeby McDonald’s to już 6500 ha. Zatem – niezależnie od tego, w której restauracji w kraju goście zamówią ten ziemniaczany przysmak – mogą mieć pewność, że zawsze pochodzi on z zakładu w Lęborku.

Materiały partnera

Dzięki wieloletniej, często ponad 20-letniej, współpracy z siecią przedsiębiorstwa, początkowo lokalne, stały się dużymi biznesami dostarczającymi produkty do restauracji nie tylko w Polsce, ale również za granicą, m.in. do Niemiec, Bułgarii, Czech, Estonii, krajów Skandynawii, Gruzji, na Litwę, Łotwę, Słowację czy do Serbii. Można więc powiedzieć, że to partnerstwo otwiera drzwi do eksportu.

Zielone technologie

Dostawcy McDonald’s to nie tylko przykład sukcesu biznesowego, ale również dbałości o każdy element produkcji od pola do stołu oraz troski o środowisko.

Jako znaczący podmiot na rynku czujemy odpowiedzialność – oczekujemy od siebie i naszych partnerów najwyższych standardów pod kątem jakości, transparentności i zrównoważonych praktyk – podkreśla Anna Borys.

Doskonałym przykładem takiego podejścia jest firma Farm Frites Poland S.A. – producent frytek z Lęborka. Krótka droga od pola do fabryki, metody rolnictwa precyzyjnego, ograniczenie zużycia zasobów naturalnych, nowoczesna linia produkcyjna i wytwarzanie zielonej energii to jedynie wycinek działań na rzecz klimatu.

Kolejny dowód? Dostawca warzyw i sałaty Green Factory. Początkowo niewielka firma rodzinna, a obecnie lider w kategorii żywności o małym stopniu przetworzenia. Przedsiębiorstwo dzięki odpowiednim sposobom uprawy nie używa żadnej chemii do produkcji, redukuje czynniki o negatywnym wpływie na atmosferę, wodę i glebę, oszczędnie korzysta z zasobów naturalnych.

Współpraca z McDonald’s – stabilna i zapewniająca duże wolumeny sprzedaży – jest uzasadnieniem dla inwestycji środowiskowych polskich firm. Co więcej, zielone technologie są również wykorzystywane na rzecz innych firm, rozprzestrzeniając się po rynku z korzyścią biznesową dla dostawców i klimatu.

Zrównoważona wołowina

McDonald’s jest jednym z największych odbiorców wołowiny z polskiego rynku – ok. 30 proc. produkowanych w kraju tuszy trafia do restauracji. Firma dąży do tego, żeby w ciągu kilku lat oprzeć się wyłącznie na surowcu pochodzącym ze zrównoważonych hodowli.

Aby tak się stało, zaangażowała się w branżową Platformę ds. Zrównoważonej Produkcji Wołowiny, której celem jest wypracowanie standardów na rzecz ograniczenia wpływu na klimat, redukcji stosowania antybiotyków i dobrostanu zwierząt.

Ponadto wspólnie ze swoim dostawcą, firmą OSI Food Solutions, McDonald’s wdrożył program CULTIVATE, który obejmuje kwestie emisji, dobrostanu zwierząt czy ekonomiki przedsiębiorstw. W ramach programu wykonano audyty w ponad 20 tys. gospodarstw, a to nie jest ostatnie słowo firmy.

Flagowe farmy

Na całym świecie istnieje 12 flagowych farm McDonald’s, aż dwie z nich są z Polski. To wąskie grono wyselekcjonowanych przedsiębiorców i rolników, którzy zajmują się uprawą warzyw lub hodowlą zwierząt z wykorzystaniem najnowszych rozwiązań technologicznych i innowacji, które mają nie tylko wpływ na efektywność produkcji, ale również podnoszą standardy w zakresie jakości i bezpieczeństwa żywności. Uczestnicy programu są przykładem i inspiracją dla innych.

Jednym z członków projektu Flagship Farms jest gospodarstwo rolne Farm Frites Poland Dwa Sp. z o.o. Oprócz oczywistego nacisku na efektywność i jakość produktów firma stawia sobie za cel ochronę zasobów naturalnych. Stosuje dobre praktyki rolnicze poprawiające kondycję gleb, ograniczające emisję zanieczyszczeń do powietrza oraz wód, a także umożliwiające właściwe zagospodarowanie odpadów. Kładzie również nacisk na redukcję zużycia energii w procesie produkcji i zapewnienie w nim jak największego udziału energii ze źródeł odnawialnych.

W ostatnim czasie do programu dołączył hodowca bydła Adam Warnke. Aby spełniać zobowiązania wobec McDonald’s, musiał wykazać się dbałością nie tylko o prawa pracowników i ich dobrobyt, ale również zdrowie i dobrostan zwierząt. Właściciel zainwestował w kilka systemów poprawiających dobrostan bydła, zewnętrzny dostęp do pastwiska dla wszystkich krów, zapewnienie odpowiednich mieszanek pokarmowych i komfortowych warunków życia dla swoich zwierząt. Między innymi za takie podejście został wyróżniony podczas Gali Złota Setka Polskiego Rolnictwa redakcji „Wprost”.

Duży może więcej

McDonald’s doskonale zdaje sobie sprawę, że przy skali swojej działalności każda, nawet najmniejsza, zmiana ma znaczenie. To właśnie duże firmy, wyprzedzając nakazy legislacyjne i wychodząc z własnymi inicjatywami, nadają odpowiednie, tak konieczne obecnie, tempo zmianom środowiskowym.

Firma przyznaje, że przed nią jeszcze wiele pracy, wymagającej kompleksowego podejścia i zaangażowania całego łańcucha dostaw. Dlatego też McDonald’s w poszukiwaniu odpowiednich rozwiązań koncentruje się na takich, które będą możliwe do zastosowania wszędzie i do wdrożenia w jak najszerszej skali.

Inwestując w zielone technologie, firma chce również sprawić, żeby stały się one bardziej dostępne dla jej partnerów biznesowych, ale również dla innych uczestników rynku.

Czytaj też:
Najlepsze firmy rolnicze w Polsce
Czytaj też:
Polskie rolnictwo to potęga